Kiedy słyszymy słowo „onkolog”, często pojawia się w głowie strach i niepewność. A gdy mowa o onkologii dziecięcej, emocje są jeszcze silniejsze. To dziedzina medycyny, w której stawką jest zdrowie, a często i życie najmłodszych. Onkolog dziecięcy to nie tylko specjalista od leczenia nowotworów – to również ktoś, kto potrafi rozmawiać z dzieckiem językiem zabawek, bajek i ciepła. To lekarz, który oprócz wiedzy i doświadczenia musi mieć wielkie serce, cierpliwość i siłę, by codziennie stawać do walki z najtrudniejszymi przeciwnikami.
Kim jest onkolog dziecięcy i czym się zajmuje?
Onkolog dziecięcy to lekarz specjalizujący się w diagnozowaniu i leczeniu nowotworów u dzieci. Choć nowotwory u dzieci są rzadkie w porównaniu do dorosłych, mają one często inne postaci – występują np. białaczki, chłoniaki, guzy mózgu czy nowotwory kości. Wymagają one nieco innego podejścia, bo organizm dziecka wciąż się rozwija, a choroba może zaburzyć ten rozwój. Onkolog dziecięcy prowadzi więc nie tylko leczenie, ale dba też o to, by dziecko mogło jak najszybciej wrócić do zdrowia, szkoły i zabawy.
Praca onkologa dziecięcego to nie tylko podawanie chemii czy prowadzenie badań. To również rozmowy z rodzicami, przygotowanie dzieci do zabiegów, a często też tłumaczenie maluchom, dlaczego muszą spędzić kolejne dni w szpitalu. To lekarz, który zna swoje małe pacjentki i pacjentów z imienia, wie, kto co lubi, kto boi się igieł, a kto nie znosi zapachu rękawiczek. Taka relacja buduje zaufanie – a zaufanie to podstawa w procesie leczenia.
Jak wygląda leczenie nowotworów u dzieci?
Proces leczenia u dzieci jest najczęściej intensywny, ale skrupulatnie zaplanowany. Na początku konieczna jest szczegółowa diagnostyka – badania krwi, rezonans, tomografia, czasem biopsja. Potem lekarze ustalają tzw. plan terapeutyczny – to swoista mapa, która pokazuje, jak dotrzeć do celu, czyli wyleczenia. W zależności od rodzaju nowotworu, stosuje się chemioterapię, radioterapię, zabiegi chirurgiczne, a w niektórych przypadkach przeszczep szpiku kostnego.
Onkolog dziecięcy ściśle współpracuje z zespołem – pielęgniarkami, psychologami, dietetykami i rehabilitantami. W szpitalach onkologicznych dla dzieci panuje zupełnie inna atmosfera niż w typowych placówkach. Są kolorowe ściany, kąciki zabaw, animacje i zajęcia artystyczne – wszystko po to, by choć na chwilę oderwać dzieci od trudnej rzeczywistości. To ważne, bo leczenie nowotworu to maraton, a nie sprint – trwa czasem wiele miesięcy i wymaga ogromnego wsparcia psychicznego.
Kiedy zgłosić się do onkologa dziecięcego?
Rodzice często obawiają się najgorszego, gdy dziecko zaczyna chorować częściej niż zwykle lub ma nietypowe objawy. I choć większość infekcji, osłabienia czy bólu brzucha to zwykłe dziecięce przypadłości, są też sygnały, których nie wolno lekceważyć. Należą do nich m.in. długotrwała gorączka bez wyraźnej przyczyny, powiększone węzły chłonne, siniaki pojawiające się bez urazu, bóle kości i stawów, przewlekłe zmęczenie, czy utrata wagi.
Nie zawsze oznacza to chorobę nowotworową, ale warto wtedy udać się do pediatry, który – jeśli uzna to za konieczne – skieruje dziecko do onkologa. Wczesne rozpoznanie to jeden z kluczowych czynników wpływających na skuteczność leczenia. W Polsce mamy wiele wyspecjalizowanych ośrodków onkologii dziecięcej, które osiągają bardzo dobre wyniki leczenia, często na poziomie zbliżonym do najlepszych klinik europejskich.
Onkolog dziecięcy to zatem nie tylko lekarz od trudnych przypadków. To opiekun, przewodnik i bohater codziennej walki o zdrowie dzieci. Dzięki niemu wiele małych serc wraca do radości, a ich dzieciństwo – choć z przerwami na kroplówki i kontrole – nie traci zupełnie swojego koloru.
